środa, sierpnia 2

Przeczytane...

Posilona kaffusia i ciachem moze w koncu zajme sie strawa dla ducha
-------------------------------------------

....That is why it is so important to let certain thing go. To release them. To cut loose. Poeple need to understand that no one is playing with marked cards; somethimes we win and somethimes we lose.

Don't expect to get antyhing back, don't expect recognition for your efforts, don't expect your genius to be discovered or your love to be understood.
Complete the circle.
Not out of pride, inability or arrogance, but simply because whatever it is no longer fits in your life.
Close the door, change the record, clean the house, get ride of the dust.
Stop being who you were and become who you are...

12 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Czlowiek przechodzi ustawiczne zmiany...
Sama widze po sobie, jak bardzo sie zmieniam.
Na szczescie w wielu sprawach na lepsze :-)
Ale zmiany w nas samych sa nieuchronne...
Nie jestem ta sama Monika, ktora bylam 3 lata temu....

u.la pisze...

I oto chyba chodzi w zyciu. Nie mozemy byc wciaz tacy sami...

Anonimowy pisze...

Nam to sie jeszcze nawet wydaje, ze sie nie zmieniamy. Ale widza to nasi dawno nie widziani znajomi...rodzina...

u.la pisze...

i nie zawsze im sie to podoba...

Anonimowy pisze...

Albo czasem sa mile zaskoczeni ;-)

Anonimowy pisze...

Widzę,że tu tak miło i gościnnie Ula blogowiczów przyjmuje: kawusia, ciasteczko, dobre rady życiowe... :)))
Wpadłam na chwilkę w przerwie między jedną a drugą stertą papierków i zleceń złożonych przez moich ''kochanych'' klientów...
Miłego popołudnia!

u.la pisze...

Milo, ze pomiedzy stertami papierow znalazlas czas na kaffusie:-) i moze nawet ciacho...
Ale rad zadnych nie udzielam...co najwyzej wymieniami poglady.
Milego popoludnia rowniez dla Ciebie:-)

u.la pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Anonimowy pisze...

Ula, czegos nie kumam:

twoj blog wyglada inaczej w dwoch komputerach, ktore mamy ;-)

ZAbawne ;-)

u.la pisze...

A przepraszam o co chodzi? bo u mnie nic sie nie zmienilo? poza tym ze mialam problemy z logowaniem :-(

Anonimowy pisze...

Mamy w domu 2 kompy + laptop sluzbowy Rona i twoj blog wyglada w kazdym kompie inaczej ;-)))

Ale odjazd ;-)))

Anonimowy pisze...

To dziwne i zarazem fajne.
Cool ;-)