środa, marca 21

zajeta:-(

Witam,
bardzo dlugo mnie tu nie bylo i chyba przez jakis czas tak jeszcze bedzie.
Niestety jestem tak zajeta, ze nie wiem juz jak sie nazywam.
Tak to niestety wyglada i nawet nie chodzi tu o prace, ktora oczywiscie zabiera mi wiekszosc czasu, ale o kurs holenderskiego. Szesc godzin tygodniowo przy 40 godzinnym tygodniu pracy jest dosc meczace. W dodatku bedac w wyzszej grupie musze wciaz nadrobic troche gramatyki.
Ale coz! Sama chcialam!
Wracam do pracy
Pozdrawiam wszystkich
i zycze milego dnia

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ulcia, rozumiem Cię stuprocentowo!!!
Ja też nie wiem ostatnio jak się nazywam...
Nie ma jakiegoś sklepu, gdzie można by nabyć szczyptę czasu?... ;)
Pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Powodzenia w nauce! :)

Anonimowy pisze...

Ula, ja mam to samo...
Jestem kompletnie wypompowana...

Zycze ci powodzenia w nauce :-)
Buziaki

Anonimowy pisze...

Ulcia taka zajeta, ze nawet telefonow nie odbiera :(

u.la pisze...

Gatto, jesli dzwonilas na komorke to jest w pracy:-(((
Monique dzieki, z pewnoscia sie przyda:-)

Anonimowy pisze...

dzwonilam na komorke..innego nie mam:(