sobota, grudnia 9

Santa Claus Party

U mnie nadal nastroj mikolajkowy wciaz i niezmiennie....
a co tam przynajmniej nie komercyjny:-))))

W piatek odbyla sie impreza mikolajkowa i bylo bardzo sympatycznie.
Towarzystwo iscie mieszane, to znaczy 6 Wlochow i 6 Obcokrajowcow.
Bylo duzo smiechu, dobrej zabawy a co poniektore rysunki z Kalamburow przejda do historii, jak chociazby "Rozowa Pantera" (Brawo dla Erika)!!!!
No i nie obeszlo sie bez spiewania jak na impreze przystalo .... "..o sole mio"- choc noc ciemna panowala dookola, ale coz tam Wlosi zawsze sloneczni:-)
Byl tez i akcent ze "starych dobrych czasow" (to cytat z Gatto) jak "Kalinka" czy "Oczy czarne..." zwlaszcza ze mielismy pierwszy glos prosto ze Wschodu:-)))

Oj dzialo sie dzialo:-)))
Tym co byli dziekuje a Ci, ktorzy nie byli niech zaluja!!!

A teraz czas ruszyc w podroz... moze nawet sladami Mikolaja, kto to wie?! :-)

Sciskam i pozdrawiam
Do zobaczenia w Polsce:-)))

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bylo suuuuper!!!! A teraz..jestes juz w autobusie...gdzies tam w Niemczech :))

Anonimowy pisze...

Ciesze sie, ze sie tak dobrze bawiliscie ;-))))

Szerokiej drogi

Buziaki

Anonimowy pisze...

Mam nadzieję, że szczęśliwie dojechałaś do Polski?...
Mieliście super Mikołajki! Żałuję, że mnie nie było...
No ale do zobaczenia we Wrocławiu!! :)))
Buziaki!

u.la pisze...

Dzieki wielkie. Ja juz jestem w Polsce cala i zdrowa :-)))

buziaki