Witam,
Slonecznie zaczal sie weekend, oby tak sie utrzmal do niedzieli, choc nic szczegolnego nie planuje, ale zawsze to milej jak sie slonce wdziera do mieszkania. Wczoraj bylismy z F. na malych zakupach juz swiatecznych:-))) to znaczy wybieralismy prezenty dla najblizszych... alez mnie natchnelo swiatecznie... i tak mi sie zatesknilo za swiateczna atmosfera!!! No ale w koncu jeszcze MIkolaj po drodze...tyle tylko ze do mnie nie przyjdzie, no bo z Polski za daleko:-(, a ten tu na miejscu "poludniowy" (znaczy sie), Mikolaja nie zna :-((( Dacie wiare?! Ze jest jeszcze KTOS kto nie zna Mikolaja? No wlasnie, niestety we Wloszech cos co my znamy jako MIkolajki obchodzone jest nie 6 Grudnia a 6 Stycznia, w swieto Trzech Kroli. Nie mniej jednak postanowilam napisac swoj list do Sw. Mikolaja. A moze on wlasnie czytuje mojego bloga?
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Drogi (czy raczej Swiety) Mikolaju,
Jak kazde dziecko pisze list do Ciebie, zyczac sobie czego tylko dusza zapragnie lecz pamietajac ze Twoja kieszen przepastna nie jest.... uwzgledniajac tu polskie warunki (nie tylko klimatyczne).
A oto czego sobie zycze:
swietego spokoju
slonca w nadmiarze
deszczu w umiarze
zdrowia wszelkiego
wakacji na co dzien
Slonecznie zaczal sie weekend, oby tak sie utrzmal do niedzieli, choc nic szczegolnego nie planuje, ale zawsze to milej jak sie slonce wdziera do mieszkania. Wczoraj bylismy z F. na malych zakupach juz swiatecznych:-))) to znaczy wybieralismy prezenty dla najblizszych... alez mnie natchnelo swiatecznie... i tak mi sie zatesknilo za swiateczna atmosfera!!! No ale w koncu jeszcze MIkolaj po drodze...tyle tylko ze do mnie nie przyjdzie, no bo z Polski za daleko:-(, a ten tu na miejscu "poludniowy" (znaczy sie), Mikolaja nie zna :-((( Dacie wiare?! Ze jest jeszcze KTOS kto nie zna Mikolaja? No wlasnie, niestety we Wloszech cos co my znamy jako MIkolajki obchodzone jest nie 6 Grudnia a 6 Stycznia, w swieto Trzech Kroli. Nie mniej jednak postanowilam napisac swoj list do Sw. Mikolaja. A moze on wlasnie czytuje mojego bloga?
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Drogi (czy raczej Swiety) Mikolaju,
Jak kazde dziecko pisze list do Ciebie, zyczac sobie czego tylko dusza zapragnie lecz pamietajac ze Twoja kieszen przepastna nie jest.... uwzgledniajac tu polskie warunki (nie tylko klimatyczne).
A oto czego sobie zycze:
swietego spokoju
slonca w nadmiarze
deszczu w umiarze
zdrowia wszelkiego
wakacji na co dzien
A tak przy okazji to nie mialbys dla mnie jakiejs ciekawej pracy, co?
Ps. Subiektywnie stwierdzam ,ze bylam (prawie) grzeczna ...(prawie) caly rok:-p
8 Grudnia 2006, godzina 19.30
Wstep Wolny:-)))
Zapraszam:-)
Wstep Wolny:-)))
Zapraszam:-)
4 komentarze:
Oby sie spelnilo wszystko, co sobie zyczysz :-))))))
A co do piatku, to nie dam rady...
Wiecej jest w mailu...
Mam nadzieje, ze sie nie gniewasz...
Buziaki
...bardzo mi przykro ze nie dacie rday, ale coz...w przyszlym roku sobie odbijemy:-))) mam nadzieje! trzymaj sie cieplutko!
O tak - jesli zrobicie to w sobote, to bedzie nam bardziej pasowalo :-)
no to juz jestesmy umowieni...hi..hi..hi
Prześlij komentarz